Choć memecoiny odgrywają ważną rolę w świecie kryptowalut w 2024 roku, niektórzy analitycy ostrzegają przed zbliżającą się korektą. Omid Malekan z Columbia Business School uważa, że wygrana Trumpa lub Republikanów może pogorszyć sytuację dla tego typu tokenów. Czy rzeczywiście czekają nas spadki? Sprawdźmy!
Trump i memecoiny: dlaczego analitycy się nie zgadzają?
Większość inwestorów kryptowalutowych postrzega Donalda Trumpa jako sprzymierzeńca branży. Jego polityka często sprzyjała rynkom finansowym i blockchainowym inicjatywom. Jednak Malekan ma inne zdanie na ten temat.

Według niego memecoiny to forma protestu przeciwko toksycznym modelom ekonomicznym, w których venture capital i wpływowi insiderzy tworzą tokeny bez pokrycia w rzeczywistości.
Regulacje, które Republikanie mogą wprowadzić, sprawią, że memecoiny stracą swoją popularność. Zbyt duża stabilność na rynku kryptowalut ograniczy potrzebę posiadania spekulacyjnych aktywów, jakimi są memecoiny. Zdaniem Malekana wygrana Trumpa przesunie fokus branży na bardziej konkretne projekty, co doprowadzi do długiego rynku niedźwiedzia.
Opinie z branży: mniej memecoinów w przyszłości?
Nic Carter, partner Castle Island Ventures i znany inwestor w branży Bitcoin, zgadza się z Malekanem.

Carter uważa, że memecoiny to odpowiedź na restrykcyjną politykę amerykańskiej SEC. Jeśli SEC złagodzi swoje podejście, potrzeba inwestowania w memecoiny wyraźnie zmaleje. Według niego w takiej sytuacji spekulacyjne tokeny przestaną dominować, a na ich miejsce wejdą bardziej wiarygodne projekty.
W opinii obu analityków wygrana Trumpa może wywołać falę nowych tokenów opartych na realnych obietnicach. W efekcie memecoiny jak Dogecoin mogą stracić na znaczeniu, ponieważ zniknie ich główny atut – bycie protestem przeciwko obecnym regulacjom.