Salwador ogłosił zysk w wysokości 200 mln USD na swojej inwestycji w Bitcoin (BTC). Decyzja o uczynieniu Bitcoina prawnym środkiem płatniczym zaczyna przynosić wymierne efekty, zwłaszcza po wzroście ceny kryptowaluty do rekordowych 80 000 USD. Czy ta strategia okaże się trwałym sukcesem?
Historia inwestycji Salwadoru w Bitcoin
Salwador rozpoczął swoją przygodę z Bitcoinem we wrześniu 2021 roku. Kraj zakupił wtedy pierwsze 400 BTC, płacąc średnio 46 811 USD za monetę. Od tego czasu władze stale zwiększają swoje zasoby, wydając na zakupy około 268 mln USD. Średnia cena zakupu wyniosła 45 223 USD za jedną jednostkę.
Wartość portfela wzrosła do 471 mln USD, co daje imponujący, nienotowany wcześniej zysk wynoszący 75%. Szczególnie udany był rok 2024, w którym zyski osiągnęły 196 mln USD, co stanowiło 71% wzrostu wartości inwestycji w skali roku.
Ciekawostką jest program „1 Bitcoin dziennie”, wdrożony w listopadzie 2022 roku. Dzięki tej strategii Salwador kupuje codziennie 1 BTC, niezależnie od jego ceny rynkowej.
Korzyści i kontrowersje wokół strategii
Salwador podkreśla, że zyski z Bitcoina mogłyby znacząco wzmocnić krajową gospodarkę. Prezydent Nayib Bukele promuje jednak strategię „kupuj i trzymaj”, aby pozycjonować kraj jako przyjazny kryptowalutom.
Nie obyło się bez krytyki. Międzynarodowy Fundusz Walutowy (IMF) wielokrotnie ostrzegał przed ryzykiem związanym z tak dużą ekspozycją na rynek kryptowalut. IMF zalecał również zmniejszenie zaangażowania w Bitcoina oraz wprowadzenie bardziej restrykcyjnych regulacji.
Jednak dla Salwadoru inwestycja w kryptowaluty to również inwestycja w innowacje. Kraj wykorzystuje technologie, takie jak energia wulkaniczna, do wydobywania Bitcoinów. W 2024 roku zdołano wydobyć 470 BTC, co także przyczyniło się do zwiększenia zysków.
Jak Salwador wypada na tle innych krajów?
Salwador nie jest jedynym krajem inwestującym w Bitcoina. Bhutan, niewielkie królestwo w Himalajach, zgromadziło kryptowalutę wartą 1 mld USD. Tymczasem liderem w posiadaniu Bitcoinów są Stany Zjednoczone, które mają aktywa wyceniane na 16 mld USD, głównie pochodzące z konfiskaty Silk Road.
W czołówce są również Chiny (15 mld USD) oraz Wielka Brytania (5 mld USD). Ukraina wykorzystała z kolei darowizny w Bitcoinach na finansowanie działań związanych z konfliktem z Rosją.