Wybory prezydenckie w USA stają się coraz bardziej napięte. Na platformie Polymarket, gdzie użytkownicy mogą obstawiać wyniki wyborów za pomocą kryptowalut, Donald Trump wyprzedza Kamalę Harris. Jego szanse na wygraną wzrosły do 54%. Wygląda na to, że swing states, czyli stany z nieprzewidywalnym wynikiem, mogą przesądzić o losach wyborów.
Trump zyskuje poparcie na Polymarket
Polymarket to platforma, na której ludzie mogą obstawiać różne wydarzenia za pomocą kryptowalut. Ostatnio zanotowano tam znaczną przewagę Donalda Trumpa w wyścigu o prezydenturę. Jeszcze kilka tygodni temu jego wynik nie różnił się wiele od Kamali Harris. Teraz jednak jego szanse wzrosły do 54%. To może być wynikiem zmian w swing states, które często decydują o wyniku wyborów.

Swing states, takie jak Floryda i Pensylwania, często zmieniają swoje poparcie między partiami. W tym roku nie jest inaczej. Większość analityków podkreśla, że wynik w tych stanach będzie kluczowy dla całego wyścigu. Te dynamiczne zmiany pokazują, jak duży wpływ mają na wybory.
Krytyka prognoz Jim Cramera
Jim Cramer, popularny amerykański prezenter telewizyjny, twierdzi, że Harris wygra te wybory. Jednak jego opinie są często traktowane w środowisku kryptowalutowym jako odwrotność tego, co się faktycznie wydarzy. Powstało nawet określenie „Cramer Inverse”. Wielu użytkowników platform takich jak Polymarket uważa, że skoro Cramer wspiera Harris, to Trump ma jeszcze większe szanse na wygraną. Cramer w następujący sposób wypowiedział się w sprawie wyborów:
„Nie widzę tego, że to Trump wygrywa te wybory.”
Ta przewrotna logika sprawia, że inwestorzy i entuzjaści kryptowalut z jeszcze większą uwagą śledzą prognozy i zmiany na rynku. Trump coraz wyraźniej stawia na kryptowaluty, co przyciąga uwagę zarówno społeczności crypto, jak i jego zwolenników.
Rola kryptowalut w wyborach
Wybory prezydenckie w USA 2024 roku pokazują, jak wielki wpływ mogą mieć kryptowaluty na politykę. Trump, który otwarcie mówi o swoim wsparciu dla kryptowalut, ma nadzieję, że jego postawa przyciągnie zwolenników tej technologii. Określa się nawet jako „pierwszego kryptoprezidenta”. Harris nie zajmuje tak zdecydowanego stanowiska, ale w swoich planach wspomniała o potrzebie amerykańskiego przywództwa w dziedzinie blockchain i sztucznej inteligencji.
Chociaż wybory zbliżają się wielkimi krokami, jedno jest pewne: kryptowaluty stają się coraz ważniejszym elementem debaty politycznej w USA. Pozostaje pytanie, jak duży wpływ społeczność crypto będzie miała na końcowy wynik.