Bitcoin jest na skraju ponownego kamienia milowego. Jeśli cyfrowa waluta wzrośnie jeszcze trochę, osiągnie nowy rekord wszech czasów w stosunku do amerykańskiego indeksu akcji S&P 500. Czy to oznacza powrót dominacji Bitcoina na rynku?
Bitcoin w tyle za S&P 500
W marcu 2024 roku widzieliśmy już, jak Bitcoin ustanawia nowy rekord wszech czasów. Jednak w stosunku do indeksu S&P 500 cyfrowa waluta jeszcze tego nie osiągnęła. Rekord z 2021 roku nadal pozostaje niepokonany.
To ważne, ponieważ osiągnięcie tego rekordu pokazuje, że Bitcoin wciąż jest liderem. Jeśli inwestorzy uznają, że akcje oferują wyższe zwroty, inwestowanie w Bitcoina może stać się mniej atrakcyjne. Bitcoin musi udowodnić swoją przewagę, aby przyciągnąć kapitał.
Cubic Analytics pokazuje na wykresie, że Bitcoin obecnie wybił się ponad spadkowy kanał trendu. To może prowadzić do nowych rekordów cenowych w stosunku do indeksu S&P 500.

„By być jasnym, ta niebieska strefa to wciąż potencjalny opór, ale również cel cenowy”, mówi Caleb Franzen z Cubic Analytics o powyższym wykresie.
Franzen jest optymistycznie nastawiony nie tylko z powodu potencjalnego wybicia w stosunku do S&P 500, ale także z powodu poniższego wykresu.

Widzimy tutaj oscylator Williams%R, narzędzie do mierzenia siły trendu na różnych interwałach czasowych. W tym przypadku 120-dniowa wersja wskaźnika sugeruje, że Bitcoin ma jeszcze miejsce do wzrostu. „Jak widzimy, sygnał ten jest zarówno rzadki, jak i bardzo efektywny”, podsumowuje Caleb Franzen.
Podobnie jak w lipcu 2024 roku, widzieliśmy dołki tego wskaźnika w styczniu 2024 i październiku 2023. Wówczas skutkowało to wzrostami Bitcoina o 48% i 123%.
Co myślicie? Czy Bitcoin w 2024 roku ustanowi imponujące nowe rekordy wszech czasów, czy może pozostaniemy przy wzrostach z ostatnich tygodni i ponownie skorygujemy?