Tajlandia wprowadza innowacyjny program, który pozwala turystom płacić Bitcoinem w Phuket. To pierwszy krok w kierunku alternatywnych metod płatności dla zagranicznych gości. Czy to rozwiązanie zyska popularność wśród turystów? Sprawdź szczegóły tej rewolucyjnej inicjatywy!
Bitcoin jako nowa forma płatności w Phuket
Phuket, jedno z najpopularniejszych miejsc turystycznych w Tajlandii, staje się polem doświadczalnym dla płatności Bitcoinem. Rząd wprowadza pilotażowy program, który ma umożliwić turystom korzystanie z tej kryptowaluty.
Aby móc płacić Bitcoinem, turyści muszą zarejestrować się na tajskiej giełdzie kryptowalut i zweryfikować swoją tożsamość. To dodatkowy krok, który może odstraszyć część zainteresowanych. Izba rozliczeniowa przelicza płatności w Bitcoin na baht tajski, więc firmy technicznie nie przyjmują bezpośrednio kryptowaluty.
Program jest skierowany do specyficznej grupy turystów, którzy nie korzystają z gotówki ani kart kredytowych. Według analityków skala zainteresowania może być ograniczona. Dodatkowe procedury mogą sprawić, że rozwiązanie okaże się mniej wygodne niż tradycyjne metody płatności.
Program z myślą o specyficznych potrzebach
Według ministra finansów Tajlandii, Pichai Chunhavajira, wprowadzenie płatności Bitcoinem może być szczególnie przydatne dla uchodźców z wojny na Ukrainie. Zarówno Rosjanie, jak i Ukraińcy mogą korzystać z kryptowalut, aby uniknąć problemów z wymianą walut.
„Na przykład ci, którzy uciekli przed wojną rosyjsko-ukraińską i osiedlili się w Phuket, mogliby mieć trudności ze zdobyciem 50 milionów bahtów na zakup domu. Jednak płacenie Bitcoinami może być znacznie prostszym procesem.”
Bitcoin daje możliwość zakupu nieruchomości lub innych dóbr w Tajlandii bez potrzeby wcześniejszej wymiany na lokalną walutę. Dla takich grup użytkowników program ma szansę okazać się atrakcyjny. Jednak pytanie pozostaje, czy będzie to wystarczający impuls do rozwoju tej technologii w kraju.
Polityczne inspiracje i przyszłość kryptowalut w Tajlandii
Pomysł eksperymentów z kryptowalutami zyskał poparcie po wykładzie byłego premiera Tajlandii, Thaksina Shinawatry, w grudniu 2024 r. Shinawatra zachęcał rząd do dalszych testów, choć uważa, że zakup Bitcoina na dużą skalę to jeszcze zbyt ryzykowne posunięcie.
Inspiracją dla Tajlandii był także plan Donalda Trumpa dotyczący wykorzystania Bitcoina do spłaty długu publicznego USA. Chociaż takie podejście wzbudza zainteresowanie, Tajlandia na razie ogranicza się do małych kroków i testów na lokalnym rynku.