Sam Bankman-Fried, współzałożyciel upadłej giełdy kryptowalut FTX, znów jest na celowniku amerykańskiego wymiaru sprawiedliwości. Prokuratorzy oskarżają go o przekazanie gigantycznych łapówek chińskim urzędnikom w zamian za odblokowanie zamrożonych funduszy. Według śledczych w grę wchodzą dziesiątki milionów USD, a kolejne 18,5 mln USD na jednym z jego kont na Binance może zostać skonfiskowane. Sprawa rzuca nowe światło na metody działania Bankman-Frieda i jego współpracowników.
Zarzuty korupcyjne i zamrożone fundusze
Prokuratorzy twierdzą, że w 2021 r. chińskie władze zamroziły dwa konta należące do Alameda Research, firmy powiązanej z FTX. Na tych kontach znajdowało się około 1 mld USD w kryptowalutach. Aby odzyskać środki, Bankman-Fried miał przelać 40 mln USD w tetherze (USDT) na prywatny portfel powiązany z chińskimi urzędnikami.
Krótko po tej transakcji zamrożone konta zostały odblokowane. Wkrótce potem Bankman-Fried miał zlecić kolejne przelewy, których łączna wartość wyniosła około 150 mln USD. Caroline Ellison, była CEO Alameda Research, potwierdziła te informacje w swoim zeznaniu. Według niej środki te były wyraźnie przeznaczone na przekupienie chińskich urzędników.
Prokuratorzy zaznaczają, że pieniądze zostały przetransferowane przez sieć pięciu powiązanych kont, na których regularnie dokonywano wpłat w bitcoinach (BTC) i stablecoinach. Środki te były później wymieniane na inne kryptowaluty, takie jak solana (SOL), cardano (ADA) czy avalanche (AVAX).
Bankman-Fried w cieniu wcześniejszych oskarżeń
To nie pierwszy raz, gdy Bankman-Fried musi tłumaczyć się przed sądem. Po upadku FTX w 2022 r. został oskarżony o siedem różnych przestępstw, w tym o oszustwa finansowe i pranie pieniędzy. W marcu tego roku sąd skazał go na 25 lat więzienia.
Obrona Bankman-Frieda próbowała podważyć wyrok, twierdząc, że proces był niesprawiedliwy. We wrześniu jego prawnicy złożyli apelację, wskazując na rzekome błędy proceduralne. Nowe zarzuty związane z korupcją w Chinach mogą jednak dodatkowo pogłębić jego problemy prawne.
Tymczasem amerykańska prokuratura zabiega o konfiskatę 18,5 mln USD znajdujących się na jednym z kont Binance należących do Bankman-Frieda. Twierdzi, że środki te pochodzą z przestępstw i mogą zostać wykorzystane jako dowód w toczącym się śledztwie.